Dane statystyczne odnośnie liczby sędziów, którzy są prześladowani przy użyciu twardych i miękkich
środków represji o charakterze dyscyplinarnym, karnym i administracyjnym.
- Źródła informacji.
Ponieważ za tego rodzaju prześladowaniami stoją upolitycznione organy państwowe, jak powołani w 2018 r. Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych, jego dwóch zastępców, podległa Ministrowi Sprawiedliwości prokuratura, czy powołani przez Ministra Sprawiedliwości w 2018 r. prezesi sądów powszechnych, dane na temat tego rodzaju prześladowań pochodzą od niezależnych organizacji pozarządowych, oraz niezależnych mediów w tym w szczególności Stowarzyszenia Sędziów „Iustitia”, Stowarzyszenia Sędziów „Themis”, Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex Super Omnia”, oraz organizacji „Komitet Obrony Sprawiedliwości”.
Podstawowym źródłem informacji na ten temat jest opublikowany przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” na początku marca 2020 roku roku raport zatytułowany „Wymiar sprawiedliwości pod presją – represje jako metoda walki o przejęcie kontroli nad władzą sądowniczą i prokuraturą w Polsce. Lata 2015-2019”[1].
- Przyczyny stosowania represji wobec sędziów.
Prawne prześladowania sędziów w Polsce mają podłoże polityczne, są stosowane wobec sędziów, którzy czy to wydali orzeczenia niekorzystne dla poszczególnych przedstawicieli władzy wykonawczej, czy wyrażają orzeczniczy, bądź medialny sprzeciw wobec naruszających konstytucję i prawo europejskie zmian w wymiarze sprawiedliwości.
Przykładowo można wymienić następujące rodzaje działań sędziów, które spotkały się z prawnymi represjami:
– sprawy w których sędziowie wydali orzeczenia niewygodne dla przedstawicieli władzy wykonawczej, w sprawach, które ich bezpośrednio dotyczą,
– sprawy w których sędziowie nie uwzględnili wniosków prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztowania,
– sprawy w których sędziowie orzekając bezpośrednio stosują postanowienia konstytucji lub prawo europejskie (w tym zwłaszcza sprawy w których sędziowie występują z pytaniami prejudycjalnymi do TSUE i do Sądu Najwyższego),
– sędziowie, którzy w mediach protestują przeciwko naruszaniu konstytucji i prawa europejskiego przez egzekutywę i legislatywę, np. w ten sposób, że krytykują nowopowołane organy dyscyplinarne,
– sędziowie, którzy wspierają innych represjonowanych sędziów,
– sędziowie, którzy uczestniczą w edukacji prawnej młodzieży.
- Dane statystyczne z rozbiciem na poszczególne rodzaje represji.
Powołany wyżej raport „Iustitii” wyróżnia dwa rodzaje represji stosowanych wobec sędziów, które określa jako represje „twarde” i „miękkie”.
- „represje twarde”, obejmujące prowadzenie wobec sędziów postępowań dyscyplinarnych i wyjaśniających[2] w związku z ich działalnością orzeczniczą i pozaorzeczniczą.
Na wstępie należy zaznaczyć, że w 2018 r. został w Polsce wprowadzony nowy, upolityczniony rodzaj postępowań dyscyplinarnych przeciwko sędziom, który charakteryzuje się m.in. takimi cechami, jak:
– upolitycznienie trybu wyboru osób wchodzących w skład organów dyscyplinarnych (przykładowo to minister sprawiedliwości wyznaczył głównego rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców, oraz wszystkich sędziów sądów dyscyplinarnych pierwszej instancji, a upolityczniony neo KRS wskazała wszystkich członków sądu dyscyplinarnego drugiej instancji, jakim jest Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego),
– przyznanie bardzo szerokich uprawnień w ramach prowadzonych postępowań dyscyplinarnych Ministrowi Sprawiedliwości (m.in. prawo wiążącego sprzeciwu wobec decyzji rzecznika dyscyplinarnego o odmowie wszczęcia postępowania, czy możliwość wyznaczenia rzecznika ad hoc wobec konkretnych sędziów),
– ograniczenie praw procesowych sędziów w postępowaniach dyscyplinarnych (m.in. możliwość prowadzenia postępowania pod nieobecność obwinionego i jego obrońcy, dopuszczalność stosowania w postępowaniach dyscyplinarnych nielegalnie zdobytych dowodów, w tym również pochodzących z podsłuchów telefonicznych).
Wszystko to sprawia, że obecnie w Polsce mamy do czynienia z inkwizycyjnym modelem postępowań dyscyplinarnych przeciwko sędziom, w których ich prawa procesowe zostały bardzo poważnie ograniczone[3].
Dane liczbowe odnośnie „represji twardych:
Według opublikowanych do tej pory rzetelnych i podlegających weryfikacji źródeł można wyliczyć następującą liczbę sędziów, wobec których zastosowane zostały „twarde” środki represji:
– wzmiankowany na wstępie opracowania raport „Iustitii” wymienia nazwiska 34 sędziów[4], wobec których prowadzone są tego rodzaju postępowania,
– zgodnie z raportem Stowarzyszenia „Themis”[5] w okresie po wydaniu przez TSUE orzeczenia z dnia 19 listopada 2019 wszczęto postępowania dyscyplinarne wobec 8 sędziów, którzy próbowali realizować wytyczne zawarte w tym orzeczeniu. Lista „Themis” zawiera 2 dodatkowe nazwiska sędziów objętych postępowaniami dyscyplinarnymi w związku z ich działalnością urzędową, które nie są objęte powyższym raportem „Iustitii”[6]. Na tym samym tle rzecznik dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych wszczął postępowanie wyjaśniające wobec kolejnych 7 sędziów, którzy nie są wymienieni w raporcie „Iustitii”[7],
– opublikowany w portalu oko.press artykuł Mariusza Jałoszewskiego „Represje Ziobry: Już 43 sędziów ściganych przez rzeczników i prokuratorów”[8] wymienia nazwiska kolejnych sześciu sędziów objętych postępowaniami wyjaśniającymi, lub dyscyplinarnymi którzy nie są objęci raportem „Iustitii”[9].
Z powyższego omówienia wynika, że łącznie wobec 49 polskich sędziów są prowadzone politycznie motywowane postępowania dyscyplinarne, bądź wyjaśniające.
- „represje miękkie” obejmujące działania represyjne wobec sędziów o charakterze karnym, bądź administracyjnym podejmowane przez prokuraturę organy władzy wykonawczej, neo Krajową Radę Sądownictwa, czy prezesów sądów nominowanych przez obecnego Ministra Sprawiedliwości, po przerwaniu kadencji uprzednich prezesów.
Należy zaznaczyć, że określenie „represje miękkie” ma charakter wysoce umowny, a realna dolegliwość tego rodzaju środków, zwłaszcza jeżeli są zastosowane kumulatywnie może być bardzo duża. Przykładowo sędzia, który został „za karę” przeniesiony z jednego wydziału do innego, tam pozbawiony pomocy doświadczonych pracowników administracyjnych i dociążony dużym referatem starych spraw może łatwo popełnić pomyłkę sądową, co może stać się przyczyną zastosowania wobec niego „twardego” środka represji w postaci postępowania dyscyplinarnego. Przykładowo można wymienić, iż miękkie środki represji mogą przyjmować następującą postać:
– wszczynanie wobec „niewygodnych” sędziów bezpodstawnych postępowań karnych (środek karny, stosowany przez upolitycznioną prokuraturę, w tym zwłaszcza utworzony w 2016 r. Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej, którego zadaniem jest ściganie sędziów i prokuratorów, którzy popełnili przestępstwa),
– interwencyjne odwoływanie niewygodnych sędziów z delegacji do sądów wyższego rzędu (środek administracyjny stosowany przez Ministra Sprawiedliwości),
– bezpodstawne przenoszenie sędziów pomiędzy wydziałami, gdzie sędziowie obejmują nowy zakres obowiązków i nowe referaty spraw (środek administracyjny stosowany przez nowonominowanych prezesów sądów),
– pogorszenie warunków pracy sędziów poprzez pozbawianie ich obsługi przez doświadczonych asystentów sędziów i pracowników administracyjnych (środek administracyjny stosowany przez nowonominowanych prezesów sądów i dyrektorów),
– nieuzasadnione odwoływanie sędziów z pełnionych przez nich funkcji (środek administracyjny stosowany przez nowonominowanych prezesów sądów),
– likwidacja wydziału sądu po to, aby określonego sędziego pozbawić funkcji służbowej (środek administracyjny stosowany przez Ministra Sprawiedliwości),
– wyrażenie sprzeciwu wobec podejmowania przez sędziów dodatkowego zatrudnienia, w tym również wtedy, kiedy dotyczy ono zajęć dydaktycznych ściśle związanych z wykonywaniem zawodu (środek administracyjny stosowany przez nowonominowanych prezesów sądów),
Dane liczbowe odnośnie represji miękkich:
Miarodajne źródła wymieniają następujące przypadki stosowania miękkich środków represji:
– raport „Iustitii” zatytułowany „Wymiar sprawiedliwości pod presją…” wymienia nazwiska 25 sędziów[10], których dotyczą tego typu postępowania.
– opracowany w 2019 roku przez Komitet Obrony Sprawiedliwości raport „Państwo które karze”[11] wymienia nazwiska kolejnego sędziego[12], wobec którego zastosowano miękki środek represji.
– w artykule niezależnego dziennikarza Mariusza Jałoszewskiego wymieniono kolejną sędzię[13] wobec której zastosowano miękki środek represji polegający na odwołaniu jej z delegacji do sądu wyższego rzędu,
– podobna sytuacja, dotycząca innego sędziego, a nie opisana w raporcie Iustitii została wymieniona w artykule Wojciecha Tumidalskiego[14],
– raport Stowarzyszenia Sędziów „Themis” zatytułowany „Sędziowie pod specjalnym nadzorem” wymienia nazwiska kolejnych pięciorga sędziów, którzy w ramach represji zostali odwołani z pełnionych przez siebie funkcji[15].
Represje miękkie objęły więc łącznie co najmniej 33 sędziów.
- Podsumowanie.
Uwzględniając, że raporcie „Iustitii” nazwiska 4 sędziów powtarzają się w części dotyczącej miękkich i twardych represji, gdyż zastosowano wobec nich środki obydwu rodzajów[16] uzyskujemy łącznie ilość 78 sędziów, którzy są w taki, czy inny sposób są represjonowani z powodu legalnej, zarówno orzeczniczej, jak i pozaorzeczniczej działalności. Należy podkreślić, że istnieje również zapewne niemała ilość prześladowanych sędziów, zwłaszcza przy użyciu „miękkich” środków represji, którzy szerzej nie ujawnili dolegliwości, jakie ich spotkały, choćby z obawy przed kolejnymi prześladowaniami. Zapewne zatem istnieje „ciemna liczba” przypadków prześladowań, którą obecnie nie sposób oszacować. Biorąc pod uwagę, że prześladowania te dotyczą bądź sędziów, którzy publicznie krytykują psedoreformę wymiaru sprawiedliwości, bądź też takich, których działalność orzecznicza czy administracyjna była niewygodna dla obozu rządzącego należy uznać, że prześladowania te mają podtekst polityczny i zmierzają do ograniczenia niezależności wymiaru sprawiedliwości poprzez wywołanie wśród sędziów „efektu mrożącego” w celu ich podporządkowania władzy wykonawczej. Efekt ten jest przez cały czas wzmacniany prowadzoną w sposób systemowy w mediach publicznych, internecie, oraz (w 2017 r.) w postaci tzw. „kampanii bilboardowej” kampanii czarnego PR-u przeciwko sędziom inspirowanej przez władzę wykonawczą.
[1] https://www.iustitia.pl/images/pliki/raport2020/Raport_EN.pdf
[2] Mianem „postępowania wyjaśniającego” określana jest wstępna faza postępowania dyscyplinarnego, poprzedzająca przestawienie sędziemu zarzutów dyscyplinarnych.
[3] Obecny model postępowania dyscyplinarnego przeciwko sędziom został opisany w raporcie „Themis”: http://themis-sedziowie.eu/wp-content/uploads/2019/04/Judges_under_special_supevision_second-publication.pdf.
[4] Dotyczy to następujących sędziów: Olimpia Barańska-Małuszek, Anna Bator-Ciesielska, Włodzimierz Brazewicz, Barbara du Chateau, Monika Ciemięga, Dominik Czeszkiewicz, Alina Czubieniak, Monika Frąckowiak, Piotr Gąciarek, Kamil Jarocki, Sławomir Jęksa, Paweł Juszczyszyn, Katarzyna Kałwak, Arkadiusz Krupa, Magdalena Lewandowska, Dorota Lutostańska, Ewa Maciejewska, Rafał Maciejewski, Krystian Markiewicz, Dariusz Mazur, Ewa Mroczek, Artur Onderek, Bartłomiej Przymusiński, Bartłomiej Starosta, Jerzy Stępień, Igor Tuleya, Piotr Wangler, Dorota Zabłudowska, Waldemar Żurek, Rafał Lisak, Kazimierz Wilczek, Wojciech Maczuga, Aleksandra Janas, Irena Piotrowska.
[5] http://themis-sedziowie.eu/materials-in-english/response-of-the-polish-authorities-to-the-cjeu-judgment-of-19-nov-2019-the-report-containing-translations-of-source-documents/
[6] Chodzi o sędzię Ewę Malinowską, oraz sędziego Andrzeja Żuka.
[7] Chodzi o 7 nieznanych z nazwiska sędziów Sądu Okręgowego w Olsztynie. Postępowanie wyjaśniające zostało wobec nich wszczęte w związku z wystąpieniem przez nich z pytaniami prawnymi do Sądu Najwyższego, w wykonaniu orzeczenia TSUE z 19 listopada 2019 r., http://themis-sedziowie.eu/materials-in-english/communication-of-the-disciplinary-commissioner-of-the-ordinary-court-judges-case-judges-of-the-regional-court-in-olsztyn/.
[8] https://oko.press/judges-under-fire-43-judges-already-targeted-by-disciplinary-officer-and-prosecutors/
[9] Chodzi o sędziów: Marka Celeja, Mariolę Głowacką, Małgorzatę Kluziak, Marka Nawrockiego, Marka Omelana, oraz Andrzeja Sterkowicza.
[10] W omawianym kontekście wymienieni są następujący sędziowie: Łukasz Biliński, Monika Frąckowiak, Alicja Fronczyk, Justyna Koska-Janusz, Marta Kożuchowska-Warywoda, Wojciech Marczewski, Irena Majcher, Tomasz Marczyński, Aleksandra Marek-Ossowska, Krystian Markiewicz, Andrzej Olszewski, Agnieszka Pilarczyk, Bartłomiej Przymusiński, Adam Skowron, Igor Tuleya, Monika Zielińska, Agnieszka Poświata, Michał Karczewski, Kinga Misiukiewicz, Monika Orzeczowska, Wojciech Merta, Alina Bojara, Mariusz Broda, Maria Leszczyńska, Wojciech Borodziuk.
[11] http://komitetobronysprawiedliwosci.pl/app/uploads/2019/02/Raport-KOS_eng.pdf,
[12] Chodzi o sędzię Monikę Smagę-Leśniewską z Sądu Rejonowego w Poznaniu, którą za karę w związku z niepomyślnym dla władzy orzeczeniem przeniesiono do innego wydziału
[13] Chodzi o sędzię Katarzynę Kruk, https://oko.press/kolejna-sedzia-cofnieta-przez-resort-ziobry-sadu-nizszej-instancji-11-procesow-zacznie-sie-nowa/,
[14] Chodzi o sędziego Krzysztofa Ptasiewicza, https://www.rp.pl/Prawnicy/312179936-Sedzia-uchylil-areszty—zostal-odwolany-z-delegacji-w-niecala-godzine.html,
[15] Chodzi o sędziów Agnieszkę Włodygę, Janusza Kawałka, Joannę Melnyczuk, Ewę Ługowską, oraz Pawła Rygla, http://themis-sedziowie.eu/wp-content/uploads/2019/04/Judges_under_special_supevision_second-publication.pdf , patrz str. 55, podrozdział VI.6,
[16] Chodzi o sędziów: Monikę Frąckowiak, Krystiana Markiewicza, Bartłomieja Przymusińskiego, oraz Igora Tuleyę.